Na starcie jak zawsze cała czołówka czeskiego kolarstwa MTB. Wśród zawodowców z grup Česká spořitelna – Specialized MTB, IVAR CS – Author Team oraz EP Energy Merida Biking Team. Na starcie zameldowali się również zawodnicy grupy kolarskiej Rainbow Pro Racing Team Szczawno-Zdrój.
Tradycją maratonu Manitou jest start z pięknego miejskiego rynku i przejazd przez zabytkowe uliczki starego miasta. Dużym utrudnieniem dla zawodników, a jednocześnie wielką atrakcją dla tłumu kibiców, jest odcinek trasy tuż po starcie. Kolarze muszą pokonać blisko 200 wąskich kamiennych schodów prowadzących w dół starówki.
Zawodnicy Rainbow Pro Racing Team po znakomitym starcie równie świetnie poradzili sobie ze słynnymi schodami. Dobry przejazd tego odcinka pozwolił na jazdę w czołówce peletonu już od pierwszych kilometrów. W połowie dystansu bardzo ostre tempo narzucili kolarze Symbio GIANT i Specialized MTB próbując rozerwać zasadniczą grupę. Losy wyścigu rozegrały się jednak na ostatnich kilometrach, gdzie zawodnicy mieli do pokonania kilka bardzo długich i stromych podjazdów, by następnie wąskim, ale szybkim odcinkiem trasy, zjechać do mety. Znakomicie w tych warunkach poradził sobie Tomasz Wiśniewski, który finiszował na 2. miejscu z niewielką stratą do zwycięzcy, Davida Plny z grupy EP Energy Merida Biking Team. Wojciech Wiśniewski, również jadący cały czas w czołówce, ukończył wyścig na 6. miejscu.
Za tydzień, dwóch nowych kolarzy grupy Rainbow Pro Racing Team Szczawno-Zdrój, wystartuje w wyścigu szosowym Tour de Rybnik, rozgrywanym w ramach BGŻ Pro Ligi. Pozostali zawodnicy wyjeżdżają na kolejny maraton MTB.