Zbliża się 70 rocznica zbrodni katyńskiej. Podczas II wojny światowej NKWD skrytobójczo wymordowało miliony ludzi - polską inteligencję, lekarzy, naukowców, artystów i nauczycieli. Minęło prawie 70 lat, ale historia i naród o tym tragicznym okresie nie zapomniał. Zespól Szkól nr 5 w Wałbrzychu wziął udział w programie „Katyń...ocalić od zapomnienia”. W ramach projektu uczniowie na terenach swoich szkół sadzą Dęby Pamięci. Jeden Dąb to jedno nazwisko z listy katyńskiej. Taki Dąb Pamięci zasadzili wałbrzyscy uczniowie z Zespołu Szkól nr 5.
- To jest historia naszego kraju i narodu, o tym po prostu trzeba pamiętać - mówi Zenon Grabiński, dyrektor Zespołu Szkól nr 5 w Wałbrzychu
Młodzi wałbrzyszanie sami wyszli z inicjatywą, by właśnie na terenie ich szkoły rósł dąb, a tym samym, by żyła pamięć o tym tragicznym dla Polaków okresie. Dąb jest wyrazem hołdu złożonego przez współczesne pokolenie młodych ofiarom zbrodni katyńskiej. Ma on przypominać o Wojsku Polskim, które walczyło do samego końca. Dąb zasadzony na terenie zespołu Szkól nr 5 poświęcony został podpułkownikowi Stefanowi Bolesławowi Zabielskiemu, zamordowanemu przez NKWD w 1940 roku. Wałbrzyska młodzież odnosi się z szacunkiem do wydarzeń z historii naszego kraju, wydarzeń, które wpłynęły na losy milionów ludzi, a także nas samych.