Zespół Wojciecha Krzykały to czwarta drużyna ubiegłorocznych Mistrzostw Polski Młodzików. W tym sezonie po przejściu do kategorii kadetów i rywalizując z przeciwnikami w przeważającej mierze o rok starszymi, nie udało się Górnikowi awansować do rozgrywek szczebla centralnego, ale prawdziwym celem jest sezon kolejny, podczas którego walcząc już z rówieśnikami, nasi koszykarze powinny ponownie włączyć się do walki o medale.
Turnieje, takie jak ten w Lesznie, stanowią przedsmak tego, co powinno nas czekać w przyszłym sezonie. Oprócz gospodarzy, drużyny Polonii, do Leszna przybyło 5 zespołów: Gimbasket Wrocław, WSTK Wschowa, Obra Kościan, ZS Wielichowo. Nasi koszykarze występując w niepełnym składzie (brak Bartka Szmidta, Daniela Jarosińskiego, Szymona Kowalskiego i Miłosza Balcerzaka) stawiani jednak byli w roli faworyta. Z zadania wywiązali się na medal przetaczając się po przeciwnikach jak burza.
W pierwszym meczu pokonali prowadzony przez byłego reprezentanta Polski Roberta Kościuka zespół Gimbasketu Wrocław 92:37. W drugim pojedynku nie dali szans zdobywcy drugiej lokaty w turnieju - zespołowi ZS Wielichowo wygrywając 95:42. W trzecim meczu Górnik odprawił z kwitkiem kadetów świeżo upieczonego drugoligowca WSTK Wschowa wygrywając 76:61. W czwartym nasi rozwiali marzenia gospodarzy na dobry wynik pokonując Polonię Leszno 76:25. W ostatnim piątym meczu, Górnik pokonał drużynę lidera klasyfikacji najlepszych strzelców po 4 rundach - zespół Obry Kościan 106:56, a osiągnięta w tym meczu zdobycz punktowa pozwoliła Maćkowi Krzymińskiemu odnieść końcowy triumf w tej właśnie klasyfikacji.
Najlepszym zawodnikiem turnieju został wybrany z kolei inny gracz Górnika Marcin Szymanowski, co pozwoliło oprócz Pucharu Marszałka Województwa Wielkopolskiego przywieźć do Wałbrzycha również dwa kolejne puchary.
Dla Górnika w turnieju w Lesznie punktowali: M.Krzymiński 132, M.Szymanowski 63, M.Kaczuga 52, Ł.Kołaczyński 50, D.Durski 48, M.Jeziorowski 26, D.Dargacz 21, P.Smoleń 21, M.Kłyż 17, A.Burdek 12, K.Sumiński 3