Od początku do ataków ruszyli miejscowi i już w 2. minucie od utraty gola uratował nas słupek. W kolejnych minutach nadal stroną dyktującą warunki gry byli miejscowi, którzy niemal nie opuszczali naszej połowy boiska. Nasza drużyna pierwszy strzał na bramkę rywala oddała w 21. minucie, ale próba Migalskiego była niecelna. W 32. minucie po rzucie rożnym do piłki doszedł Szatkowski i po raz pierwszy pokonał Jaroszewskiego. 10 minut później było już 2-0, kiedy Jaroszewski zdołał odbić pierwszy strzał, ale przy dobitce Zapotocznego był bezradny.
Początkowe 10 minut drugiej odsłony nie przyniosło emocji. Natomiast już w 56. minucie znów po stałym fragmencie gry w naszym polu karnym najlepiej zachował się Szatkowski i ponownie pokonał Jaroszewskiego. Po kilku kolejnych minutach Ruch prowadził już różnicą czterech goli, kiedy trzecie trafienie na swoim koncie zanotował Szatkowski. Po tym golu na murawie już do końca spotkania niewiele się działo i porażka 0-4 stała się faktem.
Ruch Zdzieszowice - Górnik Wałbrzych 4-0 (2-0)
Górnik: Jaroszewski, Tyktor, Michalak, Tobiasz, Krzymiński, Surmaj, Morawski, Popowicz (46' Bogacz), Bronisławski, Dec, Migalski.