Początek meczu należy do miejscowych. Starają się oni oddawać strzały z dystansu. Stwarzają też bezpośrednie zagrożenie po rzutach rożnych. W 16. minucie gola zdobywają nasi, a konkretnie Dominik Janik. Sędzia jednak gola nie uznaje, bo nasz napastnik znajdował się na pozycji spalonej. W kolejnych minutach ze strony miejscowych strzela niecelnie Gancarczyk, a w naszych barwach do bramki nie trafia Tobiasz. Do końca pierwszej części nasi mają przewagę optyczną, ale obrona Oławy mądrze wybija piłkarzy Górnika z rytmu.
Do 65. minuty gra toczy się głównie w środkowej strefie boiska z lekką przewagą naszej drużyny. Wreszcie nadchodzi 77. minuta spotkania. Rzut wolny wykonuje Marcin Morawski. Popularny Maradona uderza precyzyjnie i wyprowadza biało-niebieskich na prowadzenie. Do końca spotkania nasi szanują piłkę i nie pozwalają gospodarzom stworzyć zagrożenia pod bramką. Tym samym zwycięstwo staje się faktem.
MKS Oława – Górnik PWSZ Wałbrzych 0-1 (0-0)
Górnik: Jaroszewski – Smoczyk, Łaski, Przerywacz, Majka – Tobiasz (86’ Misan), Morawski, G.Michalak, Zinke (73’ Rytko) – Janik (58’ Konarski), Moszyk (88’ Ciołek)