W pierwszym secie minimalną przewagę mieli goście, którzy prowadzili 1-2 punktami. Victoria przebudziła się pod koniec tej partii. Przy stanie 21:23 wałbrzyszanie zaczęli grać rewelacyjnie w bloku, co przyniosło wygrane cztery piłki z rzędu i zwycięstwo w secie 25:23.
Na początku drugiej osłony to podopieczni Janusza Ignaczaka mieli inicjatywę. Prowadzili nawet czterema punktami. Dopiero w połowie tej partii rybniczanie doprowadzili do remisu po 15. Na szczęście tego dnia Victoria grała rewelacyjnie w bloku. Po sześciu zdobytych punktach z rzędu, od stanu 18:18, to Victoria w końcu wygrała drugiego seta.
Trzecia odsłona to wyrównana walka do stanu 13:13. Wtedy to Volley odskoczył na cztery oczka. Po raz kolejny podopieczni Janusza Ignaczaka pokazali, że potrafią grać w siatkówkę i po dobrej grze blokiem wyrównali, a następnie wyszli na minimalne prowadzenie, które utrzymali do końca seta, zwyciężając 25:23, a cały pojedynek 3:0.
Victoria Wałbrzych - Volley Rybnik 3:0 (25:23, 25:18, 25:23)
Victoria: Gajek, Jurczyński, Zieliński, Olszewski, Zdrzałka, Król, Ostapiuk (libero) oraz Tomiałowicz, Pacioch
XVIII kolejka:
Sudety Kamienna Góra - Burza Wrocław 3:0
Bzura Ozorków - Czarni Rząśnia 3:2
Politechnika Opolska - Rosiek Syców 1:3
Delic-Pol Częstochowa - SMS II Spała 3:0
Victoria Wałbrzych - Volley Rybnik 3:0
Skra II Bełchatów (pauza)