Początek wczorajszego meczu zapowiadał, że zespół Siarki będzie chciał koniecznie ten mecz wygrać. Gospodarze atakowali z impetem i już w pierwszych minutach zmarnowali dwie dogodne okazje do zdobycia goli. W 15. minucie było już jednak 1-0 po błędzie Janiczaka, który wypiąstkował futbolówkę wprost pod nogi Barana, a ten z prezentu skorzystał. Nasi nie mieli atutów, by skutecznie zaatakować i nadal stroną dyktującą warunki gry była Siarka. W 37. minucie po zespołowej akcji miejscowi zdobyli drugiego gola, a na listę strzelców wpisał się Stefanik.
Na wstępie drugiej odsłony zawodnicy Siarki domagali się jedenastki po faulu Janiczaka, ale sędzia na szczęście tego przewinienia nie odgwizdał. Kilka minut później arbiter podyktował jednak karnego po faulu na zawodniku Siarki, a jedenastkę na gola zamienił Koczon. Dwie minuty później sędzia podyktował kolejnego karnego, ale tym razem dla Górników. Orłowski pewnie strzelił do bramki Siarki i zrobiło się 3-1. W 70. minucie z boiska usunięty został za faul Sawicki i to dodatkowo ułatwiło zadanie Siarce w odniesieniu zwycięstwa. Do końca meczu gospodarze stworzyli co najmniej 5 okazji na podwyższenie wyniku, lecz szczęście było przy naszych i mecz zakończył się ostatecznie wynikiem 3-1.
Siarka Tarnobrzeg - Górnik Wałbrzych 3:1 (2:0)
Górnik: Janiczak - Tyktor, Wepa, Cichocki, Filipe (55’ D.Michalak) - Mańkowski (64’ Krzymiński), Szepeta, Sawicki, G. Michalak (77’ Śmiałowski), Rytko – Orłowski.