W pierwszym secie wszystko wskazywało na to, że nasza ekipa poradzi sobie z rywalem, bowiem Victoria po wyrównanym początku, odskoczyła najpierw na 2 punkty (12-10), a za chwilę na 4 (17-13). W tym okresie podopieczni Przemysława Michalczyka zaczęli jednak popełniać szkolne błędy i goście bardzo szybko odrobili straty i w końcówce zdołali przechylić szalę na swoją korzyść i wygrali do 25.
Początek drugiej partii był wyrównany, ale Hajnówka znów zaczęła lepiej sobie radzić i odskoczyła na 10-7. Trener wałbrzyskiej drużyny brał czasy, żeby wybić z rytmu przeciwnika, ale na niewiele się to zdało, bo goście prowadzili 17-12, a później gra toczyła się niemal punkt za punkt, a to wystarczyło Victorii do zdobycia 21 punktów w secie.
Trzecia, i jak się okazało ostatnia partia, to początkowo zacięta gra i najczęściej wynik remisowy. Później to jednak Hajnówka była w stanie przełamać Victorię i wyjść na prowadzenie 17-15. Wałbrzyszanie walczyli ambitnie, by seta przechylić na swoją stronę, ale zabrakło umiejętności i to rywal wygrał do 22 i cały mecz 3-0.
Victoria PWSZ Wałbrzych – SKS Hajnówka 0-3 (25-27, 21-25, 22-25)