Tak sytuacja ma miejsce od wielu lat, od momentu, kiedy w Zamku Książ zaczęto organizować Festiwal Kwiatów i Sztuki. Impreza ta cieszy się rok rocznie olbrzymim zainteresowaniem, co przekłada się również na liczbę samochodów przyjeżdżających w tych dniach do samego Zamku Książ, ale również tych kierowców, którzy parkują swoje pojazdy w okolicach Zamku, na pobliskich osiedlach czy ulicach.
- Zwracają się do mnie mieszkańcy ulicy Wilczej, żeby na ich ulicy, na czas Festiwalu Kwiatów i Sztuki, wprowadzić zakaz parkowania pojazdów - mówi radny Artur Torbus. - Apelują o to, żeby chociaż po jednej stronie jezdni zakaz obowiązywał, bo po pierwsze stwarzają one olbrzymie zagrożenie dla bezpieczeństwa mieszkańców, a pod drugie stwarzają problemy i mieszkańcy przeżywają katusze, żeby móc bezpiecznie wyjechać ze swojej ulicy.
Okazuje się, że faktycznie problem istnieje, bowiem inny radny Tadeusz Mazurkiewicz również wspomniał, że spotkał się z głosami niezadowolonych mieszkańców czy to ulicy Zdrojowej czy też Dębowej, dla których te kilka dni w okresie Festiwalu Kwiatów i Sztuki to dni bardzo trudne ze względu na wzmożony ruch na ich osiedlach.