W ubiegłym tygodniu pracownicy Zarządu Dróg Wojewódzkich postawili w tym miejscu znaki ostrzegawcze, bowiem droga w tym miejscu początkowo lekko się zapadła. Po kilku dniach część nawierzchni jezdni zostało podmyte przez wodę i metrowy płat asfaltu zapadł się całkowicie.
Natężenie ruchu jest tutaj bardzo duże. Jeżdżą przecież tędy nie tylko samochody osobowe, ale również ciężarowe. W najbliższych dniach droga ma zostać wyremontowana. Jednak przypomnijmy, że w ubiegłym roku doszło w tym miejscu do podobnego zdarzenia. Wtedy również woda płynąca pod drogą podmyła część jezdni. Wtedy droga została zamknięta na dwa tygodnie. Teraz sytuacja się powtarza.
- Powinni zrobić to raz a porządnie, bo w innym przypadku, co kilka miesięcy droga będzie się zapadać – uważa Bogdan Plich, kierowca z Wałbrzycha.