Przy ulicy Hirszfelda z budynku wydobywał się silny dym. Początkowo skierowano na miejsce dwie jednostki straży. Dowódca akcji stwierdził wyciek gazu i do pomocy wezwano także pogotowie gazowe. Trudno jednak wskazać przyczyny tego zdarzenia - do chwili obecnej strażacy prowadzą na miejscu działania. Prezentujemy zdjęcia z tej akcji.
Gdy okazało się, że do akcji przy Hirszfelda wystarczy jedna jednostka, drugą zawrócono – tym bardziej, że potrzebna była na Beethovena, ponieważ ktoś podpalił tam łąkę, co zagrażało drewnianemu budynkowi, w którym znajdował się samochód. – Bardzo pomogli nam w tej akcji mieszkańcy – opowiada dyżurny Straży Pożarnej Sławomir Chruśniewicz. Gdyby nie udało ugasić się tego pożaru, najprawdopodobniej ogień zająłby budynek wraz ze znajdującym się tam pojazdem.
Trzecia akcja była związana z wyciekiem oleju. Ktoś próbował ukraść olej i rozwiercił dziurę w jednym z samochodów dostawczych znanej wałbrzyskiej firmy cukierniczej. Kilkadziesiąt litrów wyciekającego oleju spowodowało skażenie gleby, która będzie musiała być teraz rekultywowana.
- Obawiam się, że jeśli tak zaczął się dzień, to jeszcze jakieś zdarzenia będą miały miejsce do wieczora – podsumowuje dyżurny wałbrzyskiej Straży Pożarnej. Miejmy jednak, że jednak obędzie się bez większych akcji.