16 grudnia funkcjonariusze z Komisariatu IV Policji w Wałbrzychu, patrolując wałbrzyskie ulice, zauważyli jadący ul. Mickiewicza samochód osobowy, który nie miał tablic rejestracyjnych. Po krótkim pościgu policjanci zatrzymali podejrzany samochód. Jak się okazało auto było kradzione, a sprawcami kradzieży było dwóch 15-letnich mieszkańców Wałbrzycha. Ten sam samochód ukradli po raz drugi. Tydzień wcześniej również wybrali się nim na małą przejażdżkę po Wałbrzychu.
W czasie przesłuchania nieletnich, prowadzonych w obecności rodziców, okazało się, że na swoim koncie mają nie tylko kradzież samochodu. Chłopcy opowiedzieli policjantom szczegółowo o swojej przestępczej „działalności”. W sumie dokonali 24 kradzieży z włamaniem do altan ogrodowych. 15-latkowie wprowadzili nowatorskie metody. Włamywali się do altanek i fotografowali sprzęt znajdujący się w środku. Gdy na określony towar znaleźli nabywcę, kradli go i sprzedawali. W czasie przeprowadzonego eksperymentu procesowego chłopcy wskazali miejsca popełnienia przestępstw oraz szczegółowo opisali sposób działania. Okazało się, że część przestępstw nie została zgłoszona. Obecnie funkcjonariusze ustalają kolejnych pokrzywdzonych.
O dalszych losach nieletnich zadecyduje Sąd Rodzinny w Wałbrzychu.