Środa, 12 marca
Imieniny: Bernarda, Grzegorza
Czytających: 4093
Zalogowanych: 0
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Wałbrzych: Dorota Miśkiewicz przyciąga

Piątek, 25 czerwca 2010, 7:12
Aktualizacja: 20:56
Autor: Sven
Wałbrzych: Dorota Miśkiewicz przyciąga
Koncert Doroty Miśkiewicz okazał się strzałem w dzisiątkę
Fot. Krzysztof Żarkowski
Sala na piętrze wałbrzyskiego klubu muzycznego A' Propos wypełniła się publicznością złaknioną kontaktu z Dorotą Miśkiewicz i jej muzyką.

Wokalistka, autorka tekstów i kompozytorka, skrzypaczka. Pierwszą ważną nagrodę zdobyła w 1994 roku. Zajęła wtedy II miejsce na Międzynarodowych Spotkaniach Wokalistów Jazzowych w Zamościu. Współpracowała z wybitnymi muzykami, nie tylko jazzowymi: Tomaszem Stańko, Nigel'em Kennedy'm, Grzegorzem Turnauem, Wojciechem Młynarskim, Ewą Bem, Janem „Ptaszynem" Wróblewskim, Cesarią Evorą czy Anną Marią Jopek.

Zaśpiewała też z królową Wysp Zielonego Przylądka. Występowała na wielu ważnych festiwalach, między innymi Jazz Jamboree, Jazz Rally w Dusseldorfie, Edynburg Jazz & Blues Festiwal, Ladies Jazz Festiwal i innych. Wydaje nam się, że są to wystarczające rekomendacje by nie silić się na szukanie dziury w całym i odmawianie talentu artystce, jak to można przeczytać w niektórych recenzjach.

Koncert w klubie A' Propos zawierał głównie utwory z płyty "Caminho", która uzyskała status "Złotej Płyty" kategorii pop. Kompozycje takie jak: "Nucę, gwiżdżę sobie", "Suwalskie bolero", "Caminho", czy Duke'a Ellingtona Sophisticated Lady wprowadziły publiczność w pogodny, a czasem liryczny nastrój. Przez cały czas pobrzmiewały latynoskie rytmy.

Dorocie Miśkiewicz towarzyszyli: Marek Napiórkowski - gitary, Robert Kubiszyn - gitara basowa i kontrabas, debiutujący w zespole Michał Miśkiewicz - perkusja oraz Tomasz Kałwak - instrumenty klawiszowe. Ten ostatni, w trakcie koncertu otrzymał swój egzemplarz Złotej Płyty. Zauważył błąd w nazwisku wypisanym na płycie, nie zrobiło to na artyście wrażenia. Powiedział, że ma w kolekcji co najmniej dwanaście błędnych jego form.

Zespół bisował przez kilkanaście minut. Dowodzi to trafności wyboru, jakiego dokonali organizatorzy koncertu oraz dobrego gustu wałbrzyskiej publiczności.

Czytaj również

Copyright © 2002-2025 Highlander's Group