Placówki otworzono w oddalonych od siebie punktach miasta, co ma ułatwić rodzicom logistykę związaną z oddaniem dzieci pod opiekę nauczycieli. Otwarte zostały żłobki na ulicy Truskawieckiej oraz Hetmańskiej. Opiekę przedszkolną przygotowano w przedszkolach przy ulicy Grodzkiej i Mącznej.
Do pracy z dziećmi gotowych jest 50 pracowników. Placówki, zgodnie ze wskazaniami Ministerstwa Zdrowia, Ministerstwa Pracy, Rodziny i Polityki Społecznej, Ministerstwa Edukacji Narodowej oraz Głównego Inspektora Sanitarnego, będą pracować w ograniczonym trybie. Oznacza to, że liczba dzieci musi zostać ograniczona do 12-osobowych grup. Warto też wiedzieć, że do każdej sali muszą być przyporządkowani ci sami opiekunowie. Minimalna przestrzeń na osobę musi wynosić 4 metry kwadratowe. Wszyscy zostali również przebadani testami przesiewowymi.
- Zakupiliśmy testy dla wszystkich pracowników oraz rodziców dzieci, którzy zdecydowali się posłać dzieci do żłobków czy przedszkoli. Łącznie zrobiliśmy około 150 testów. Żadna z tych osób nie jest zainfekowana i nie miała też wcześniej styczności z koronawirusem. Testy przesiewowe mają tę cechę, że potrafią wykluczyć zakażenie oraz fakt czy badana osoba była wcześniej chora, a przeszła chorobę bezobjawowo – mówi prezydent Szełemej.
Zgodnie z zaleceniami z sal usunięto przedmioty i zabawki, które trudno zdezynfekować. Dzieciom nie wolno również przynosić własnych zabawek. Wyposażenie placówek będzie regularnie czyszczone i dezynfekowane.
- Na razie z tego, co wiem, placówki te obsłużą zaledwie 10 procent normalnego obłożenia. Pracownikom zapewniliśmy sprzęt ochrony osobistej. Zakupiliśmy też urządzenia do dezynfekcji. Każde z nich to koszt kilku tysięcy złotych. Robimy jednak wszystko, by spełnić wymogi bezpieczeństwa. Chcemy by można było wrócić do nowej normalnej rzeczywistości – tłumaczy prezydent.
Sytuacja jest inna od tej, do jakiej przywykliśmy przed epidemią, ale według władz miasta, przy zachowaniu wszystkich szczególnych środków ostrożności, będzie można bezpiecznie skorzystać z placówek oświatowych. Jak wygląda praca od wewnątrz?
- Mamy wyznaczone dwie strefy. Jedną dla rodziców, jedną dla opiekunów. Dzieci są badane przez pielęgniarkę, która mierzy maluchom temperaturę. Jeżeli, któreś dziecko ma temperaturę wyższą niż 37 stopni, jest odsyłane do domu. Wyznaczyliśmy również izolatorium, dla dziecka lub pracownika, jeżeli nagle okazałoby się, że jego stan zdrowia nagle się pogorszy – tłumaczy Iwona Zborowska, dyrektor Samorządowego Żłobka nr 7 w Wałbrzychu
Kolejne placówki mają być otwarte w momencie, kiedy uda się je odpowiednio przygotować oraz gdy liczba chętnych będzie odpowiednio duża, by można było ponownie je uruchomić. Sondowanie potrzeb rodziców pozwoliło ocenić, że ok. 20% rodziców dzieci w wieku przedszkolnym i ponad 30% rodziców dzieci w wieku do lat 3 wyraziło gotowość skorzystania z usług miejskich placówek.
Przedszkola będą pracować w dotychczasowych godzinach, żłobki od 6.00 do 17.00. Pierwszeństwo w przyjęciu mają dzieci pracowników, w tym: systemu ochrony zdrowia, służb mundurowych, handlu i przedsiębiorstw produkcyjnych, realizujący zadania związane z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19. W miarę posiadania wolnych miejsc przyjmowane będą dzieci rodziców/opiekunów prawnych, którzy przedstawią zaświadczenie od pracodawcy o konieczności powrotu do pracy. Ograniczona została możliwość przebywanie osób trzecich w żłobkach i przedszkolach, z wyjątkiem służb niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania placówek.
- Warunkiem przyjęcia dziecka jest złożenie przez rodzica pisemnego oświadczenia/zobowiązania m.in. o świadomości czynników ryzyka, szybkiej reakcji w przypadku objawów chorobowych u dziecka, o zapoznaniu się z procedurami obowiązującymi w placówce i braku kwarantanny. Do przedszkola lub żłobka może przyprowadzać dziecko tylko rodzic lub opiekun. Żłobki i przedszkola będą organizowały przyjmowanie i odbieranie dzieci na podstawie procedur mających ograniczyć kontakty społeczne. Zasady, np. odprowadzania i przekazywania dzieci pod opiekę mogą się nieznacznie różnić między placówkami, m.in. ze względów architektonicznych – tłumaczy wiceprezydent Sylwia Bielawska.
Żłobek na Truskawieckiej (65 miejsc) przyjmie 13 dzieci, 9 opiekunek wyraziło gotowość do pracy.
Żłobek na Hetmańskiej (130 miejsc) przyjmie 37 dzieci, 14 opiekunek gotowych do pracy.
Przedszkole na Grodzkiej 13 dzieci, 4 opiekunki gotowe do pracy.
Przedszkole na Mącznej – (75 miejsc) 7 dzieci (stan na 18.05.2020 r.) Placówka może przyjąć maksymalnie 36 dzieci.