Wałbrzych: Co zrobić, kiedy ukradli Ci telefon komórkowy?

W ubiegłym roku w powiecie wałbrzyskim skradziono 330 telefonów komórkowych, z czego policjanci odzyskali 115. W roku 2007 zginęło 419 „komórek”, a odzyskano tylko 72 aparaty. Analiza bieżąca tego zjawiska wykazuje na chwilę obecną, wyraźną pozytywną tendencję. Ilości, bowiem kradzionych telefonów zmniejszyły się i to wyraźnie. Porównując dwa analogiczne okresy pierwszych kwartałów roku 2008 i 2009, wygląda to następująco: w roku 2008 ukradziono 102 „komórki”, a w bieżącym, już tylko 73. Niewątpliwie to ogromna zasługa pracy policjantów, jak również coraz większego zrozumienia ze strony społeczeństwa, tego negatywnego zjawiska.
Co zrobić, kiedy zorientujemy się, że ukradziono na aparat telefoniczny? W jednym zdaniu można powiedzieć tak, że należy zgłosić się do najbliższej jednostki policji i złożyć zawiadomienie o przestępstwie, a następnie zablokować numery IMEI przez operatora. Wtedy nikt nie będzie mógł skorzystać z aparatu.
A co jest do tego potrzebne, aby zablokować? Zaświadczenie z policji, że nasz telefon został skradziony, oraz dokumenty, które zaświadczą, że aparat był naszą własnością. Dobrze jest mieć kartę gwarancyjną, umowę, czy fakturę, a może nawet dowód zakupu. W ciągu 24 godzin operatorzy są w stanie zablokować każdy aparat. Nie będzie także problemu z zablokowaniem telefonu, który skradziono Wam rok czy dwa lata temu. Potrzebne i w tym przypadku jest tylko zaświadczenie z policji.
A co to jest numer IMEI? Numer seryjny IMEI to ciąg 15 cyfr, które znajdziecie w karcie gwarancyjnej telefonu, a także po wyjęciu baterii w środku aparatu. Jeśli chcielibyście sprawdzić czy naklejka z IMEI- em zgadza się z faktycznym numerem telefonu, należy wykonać prostą operację, wybierając kombinację znaków *#06#. Wtedy na wyświetlaczu aparatu pojawi się właśnie numer IMEI. Na podstawie tych 15 cyfr możecie sprawdzić, czy telefon jest „zdrowy” czy może pochodzi z przestępstwa. Oczywiście zrobić to można, kiedy wraz z „komórką” będziecie posiadać dokumenty wymienione wcześniej. Dokonując zakupu od osoby przygodnej, po wyjątkowo atrakcyjnej cenie, zawsze możemy się liczyć z możliwością inwestycji w „trefny„ towar. I jeżeli nie ma dokumentów na aparat, dobrze jest poprosić dzielnicowego lub innego policjanta, przed zakupem, o sprawdzenie w bazie danych telefonów utraconych.
Przy zakupie telefonu pochodzącego z przestępstwa musimy pamiętać, że sami staniemy się przestępcami. Za paserstwo, bo tak potocznie nazywa się ten czyn, polski kodeks karny przewiduje karę nawet do 5 lat pozbawienia wolności..