Jedno z takich spotkań odbyło się wczoraj. Co najbardziej przeszkadza Wałbrzyszanom? Między innymi brak dworca autobusowego, zniszczone, nieestetyczne kamienice w starszych dzielnicach naszego miasta, zły stan dróg i chodników, za mała ilość miejsc parkingowych - zwłaszcza na Podzamczu i wreszcie sprawa, o której głośno jest już od jakiegoś czasu: brak odkrytego basenu.
Prezydent Szełemej wyjaśniał, że dworzec autobusowy powstanie przy budowanym właśnie przez PKP PLK nowym dworcu kolejowym, który zlokalizowany będzie przy ulicy Lubelskiej. Ze zniszczonymi starymi kamienicami jest ten problem, że ich remont jest wyjątkowo kosztowny, a czasem wręcz niemożliwy. W odniesieniu do wielu z nich lepszym rozwiązaniem byłoby ich wyburzenie, bo budowa nowego bloku jest tańsza niż remontowanie zdegradowanych kamienic. Na Podzamczu powstanie prawdopodobnie nowy parking przy ulicy Fortecznej. Jednak prezydent Szełemej zwracał uwagę, że nie ma możliwości, aby każdy miał parking pod domem.
Jeżeli chodzi o remonty ulic, to prezydent Roman Szełemej wyraźnie podkreślił, że w chwili obecnej priorytetem jest obwodnica i remonty wielu ulic, które zostaną wykonane w związku z budową obwodnicy. Wprawdzie budowa obwodnicy zostanie w zasadzie w całości sfinansowana ze środków zewnętrznych, ale na remonty dróg lokalnych gmina musi zabezpieczyć środki z własnego budżetu. Natomiast w sprawie odkrytego basenu prowadzona jest obecnie analiza dotycząca zasadności jego powstania, ewentualnej lokalizacji i formy w jakiej miałby powstać.