–Było to niezwykłe zderzenie trzech jakże odmiennych kultur: europejskiej z azjatycką i bliskowschodnią. I to w naszej niewielkiej szkole! Nasi goście przez cały tydzień prowadzili zajęcia z języka angielskiego opowiadając o swoich krajach, zwyczajach w nich panujących, obchodzonych świętach. Wśród ciekawostek, którymi każdego dnia byliśmy zaskakiwani przez naszych gości, najbardziej chyba zapadnie nam w pamięci przykład chińskiej szkoły, w której to uczniowie spędzają po 10 godzin dziennie, a po powrocie do domu zasiadają do odrabiania zadań domowych(!) – relacjonuje Michał Kryjak.
Uczniowie PSP również przygotowali prezentacje multimedialne, na których przedstawili polską kulturę oraz piękno naszej Ojczyzny. Przy takim zestawieniu nietrudno było o obopólne zdziwienie połączone nierzadko z zachwytem. Jednocześnie mimo wielu różnic kulturowych udało się odnaleźć punkty wspólne, co tylko pokazuje że mimo odległości, wszyscy jesteśmy sobie bardzo bliscy.
–Najbardziej widocznym ogniwem łączącym nas z dalekim światem okazał się oczywiście język angielski, do nauki którego zawsze zachęcam nie tylko uczniów. Takie też było założenie całego przedsięwzięcia. Myślę, że już nikogo nie trzeba przekonywać do pilnej nauki języka angielskiego – dodaje Michał Kryjak.