To już trzecia edycja jedynego rankingu w Polsce, który ocenia schroniska górskie PTTK nie na podstawie internetowej ankiety albo głosowania w systemie SMS lub audiotele. To dokładnie przygotowywane zestawienie, którego powstaje w oparciu o dwukrotne odwiedziny ankieterów w każdym obiekcie. Dziennikarze i współpracownicy „n.p.m.” podczas wizyty incognito traktowani byli jak zwyczajni turyści, dzięki czemu mogli dokładnie i rzetelnie ocenić każde schronisko.
Co brali pod uwagę? Tak w jak latach poprzednich na ocenę złożyły się cztery główne kryteria: wyżywienie (jakość, wybór, cena), warunki noclegowe (czystość i standard pokoi, cena) i sanitarne (czystość i jakość sanitariatów oraz łazienek, a także ich liczba) oraz atmosfera (nastawienie obsługi do klienta, gotowość do niesienia pomocy, komunikacja telefoniczna i mailowa). Dzięki rankingowi każdy czytelnik może dokładnie zobaczyć, gdzie turysta traktowany jest jak zło konieczne, gdzie może się natknąć na grzyb pod prysznicem czy na brudne i zaniedbane pokoje. Z drugiej strony z naszego rankingu jasno wynika, gdzie gospodarze dbają o obiekt i odwiedzających ich gości.
W III rankingu schronisk górskich „n.p.m.” zwyciężył obiekt Andrzejówka w Górach Kamiennych koło Wałbrzycha, który od ponad 10 lat prowadzony jest przez Tomasza Świtonia. Na drugim miejscu znalazła się Pasterka w Górach Stołowych, na trzecim tatrzańskie Schronisko w Dolinie Roztoki i na czwartym - Markowe Szczawiny pod Babią Górą. „Złotą piątkę” zamyka zwycięzca sprzed dwóch lat, czyli obiekt na Hali Lipowskiej w Beskidzie Żywieckim.
Najgorzej ocenione zostało karkonoskie schronisko na przełęczy Okraj. Powód? Podczas dwóch z trzech wizyt ankieter nie mógł dostać się do środka. A nie ma przecież nic gorszego niż zamknięte drzwi w obiekcie, który powinien być dostępny dla turystów przez całą dobę. Bardzo niskie oceny dostały także Chatka Puchatka na Połoninie Wetlińskiej w Bieszczadach i Kremenaros w Ustrzykach Górnych, a także schronisko na Kudłaczach w Beskidzie Makowskim oraz na Hali Szrenickiej w Karkonoszach.
Pełen zestaw 66 obiektów w najnowszym numerze „n.p.m.”. Sprawdźcie, których miejsc unikać, a do których warto zawitać w trakcie wakacyjnych wojaży. Bo są jeszcze w naszych górach schroniska, gdzie nawet asfalt prowadzący pod drzwi nie psuje prawdziwej atmosfery.
Pełna tabela z punktacją, a także dodatkowe klasyfikacje z podziałem na kategorie oceny oraz pasma górskie, tylko w sierpniowym „n.p.m.”.