Walczak nie krył przed wyjazdem, że jedzie na Węgry po medal, bowiem była to dla niego ostatnia szansa na zdobycie medalu mistrzostw świata w kategorii kadetów.
Zapaśnik Zagłębia rozpoczął turniej dobrze, bo pokonał bez większych problemów Greka Filiposa Dermjkana. W 1/8 finału Walczak trafił na reprezentanta Azerbejdżanu Orkhana Mammadli. Polak walczył ambitnie, ale musiał uznać wyższość swojego rywala. Niestety, Azer w kolejnych pojedynkach wypadł słabo i tym samym Walczak nie dostał się do walk barażowych i zajął ostatecznie 12. lokatę.
Tak więc turniej na Węgrzech w wykonaniu zapaśników Zagłębia należy uznać za średnio udany. Najlepiej wypadła Laura Robocińska, która zajęła 7. miejsce. Walczak był 12., a Patrycja Siwek w swojej kategorii wagowej wywalczyła 14. miejsce.