Wyniki sekcji zwłok przeprowadzonej 28 sierpnia jednoznacznie mówią, że przyczyną zgonu było utonięcie. Mężczyzna najprawdopodobniej zasłabł i wpadł do wody. – Wykluczamy działanie osób trzecich – informuje Arkadiusz Wojnowski z Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy.
Przypomnijmy, do zdarzenia doszło 24 sierpnia w Parku Centralnym. O godzinie 6.50 o tym, że ktoś leży w wodzie, poinformował policję przypadkowy przechodzień. To on jako pierwszy zauważył, że w wodzie pływa ciało i taką informację przekazał oficerowi dyżurnemu policji. Na miejsce udał się patrol interwencyjny. W tym samym czasie powiadomiona została Straż Pożarna, Pogotowie Ratunkowe i prokurator.
61-latek utonął w miejscu, gdzie głębokość wody była stosunkowo niewielka. Z nieoficjalnych informacji wynika, że 61-latek łowił ryby. Jednak policja nie potwierdza tych informacji. Nie było bowiem przy nim żadnych przedmiotów, które mogłyby ten fakt potwierdzić. Mężczyzna miał przy sobie tylko klucze od domu.
Na terenie powiatu świdnickiego utonęły w tym roku już trzy osoby. W czerwcu życie stracił 14-letni chłopiec wychowanek Młodzieżowego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Mrowinach i jego opiekun.