Chciał spróbować, jak działają, więc najpierw zebrał informacje o ,,grzybkach” w Internecie, a potem zebrał 62 halucynki na wzgórzach Olszyńca. Grożą mu trzy lata za kratkami, a wszystko przez nietypowe zainteresowania.
Ponoć o ,,magicznych” grzybkach 17-latek dowiedział się z mediów. Potem doczytał w Internecie i w niedzielne popołudnie postanowił wybrać się na grzybobranie do pobliskiego mu Olszyńca. Nie wiedział jednak, że w trakcie zbierania jest obserwowany przez głuszyckich policjantów.
Był tak zaskoczony zatrzymaniem przez stróżów prawa, że zareagował bardzo nerwowo i odrzucił woreczek z zebranymi grzybkami. Przyznał się jednak i wyjaśnił, że halucynki zbierał dla własnych potrzeb, bo był ciekaw, jak działają. Oczywiście chciał to sprawdzić na sobie i o żadnym handlu nie ma mowy.
Za nietypowy pęd do wiedzy nt. grzybów o działaniu halucynogennym, a przede wszystkim za ich posiadanie, 17-latkowi grozi teraz kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.