Wielka Orkiestra Świątecznej pomocy ma swój finał dziś, ale już wczoraj wolontariusze w niektórych miejscach zbierali pieniądze na ratowanie dzieci.
Zimowa sceneria, zapierające dech w piersiach widoki i najlepsi, najbardziej hojni na świecie turyści - a wszystko to podczas wczorajszej kwesty na Trójgarbie i choć było zimowo i mroźno to jednak atmosfera była gorąca, a WOŚP-owa puszka zapełniła się po brzegi.
- Kwesta na Trójgarbie była możliwa, bo miałyśmy super pomocników - Przemysław Osiadły oraz Adrian Kurnyta, Jerzy Bielicki, Robert Zając - OSP Witków - mówią wolontariuszki.