Patryk Straus – wójt gminy Kamienna Góra – poinformował o ustaleniach poczynionych w sprawie wilka, który we wsi Błażkowa dopuszcza się ataków na zwierzęta i ludzi.
- Przed chwilą rozmawiałem z dr hab. Sabiną Nowak z Zakładu Ekologii Instytutu Biologii Funkcjonalnej i Ekologii Uniwersytetu Warszawskiego, która od 25 lat prowadzi badania nad wilkami. Pani doktor po przeanalizowaniu dostępnych w internecie zdjęć i filmów krążącego na naszym terenie wilka, wyklucza, że jest to hybryda. To młody, około 5-miesięczny szczeniak wilka. W tym wieku powinien być on pod opieką grupy rodzinnej (dorosłe dostarczają takim szczeniętom pokarm, młode same jeszcze nie polują). Coś spowodowało, że jest sam i głodny. Być może jest to ten sam osobnik, który w wieku szczenięcym był znaleziony w Szarocinie, w sierpniu bieżącego roku. Osamotniony i głodny może próbować ataków na małe psy i koty, co już miało miejsce we wsi Błażkowa (gm. Lubawka). Dopóki nie zostanie schwytany i przebadany, ponawiam apel do mieszkańców o zabezpieczenie swoich zwierząt przebywających poza domem. Młody wilk ma zmierzwioną sierść, więc najprawdopodobniej cierpi na infekcję świerzbowca. Nie porusza się też harmonijnie, więc może mieć zaatakowane przez świerzb łapy - informuje wójt.