Tematem konferencji była trzydziesta rocznica powstania NSZZ „Solidarność”. Po otwarciu konferencji uhonorowano dyplomami i nagrodami uczniów gimnazjów, laureatów regionalnego konkursu historycznego pt. „Wiedza o historii Polski”.
Następnie profesor dr hab. Stanisław Czaja z Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Głogowie w blisko godzinnym wykładzie przypomniał historię tworzenia się i działania ruchu społecznego, jakim była „Solidarność”. Wykład nosił tytuł „Trzydziestolecie powstania NSZZ „Solidarność”. Zapewne dzięki wartkiej narracji, zgromadzonym na sali wałbrzyskim twórcom i działaczom tzw. „pierwszej” Solidarności oraz starszym nauczycielom, stanęły przed oczami tamte dni, ludzie i wydarzenia. Swoje wystąpienie profesor Czaja podsumował stwierdzeniem, że do autorów stanu wojennego największy żal ma za zniweczenie pięknie tworzącego się kapitału społecznego, który do dzisiaj miał szansę spowodować, że Polacy byliby społeczeństwem obywatelskim.
Z kolei głos zabrał Łukasz Sołtysik z wrocławskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej, który próbował przybliżyć zgromadzonej publiczności dzieje NSZZ „Solidarność” w regionie wałbrzyskim w latach 1980-1989. Niestety, prelegent w zasadzie czytał z kartki i to w taki sposób, jakby zapisane tam wiadomości widział po raz pierwszy. Nie kwestionujemy tu umiejętności badawczych pana Sołtysika, zebrał bowiem całkiem spory zasób faktów na temat „Solidarności” regionu wałbrzyskiego, jednakże strona metodyczna pozostawiała wiele do życzenia. Potwierdzili to zresztą w rozmowach kuluarowych nauczyciele. Była jeszcze kawa i ciastka oraz na koniec krótka dyskusja o przeszłości i czasach współczesnych.
Warto, choćby z okazji okrągłej rocznicy, przypomnieć sobie, czym był Solidarnościowy Etos i co z niego pozostało.