Ponad 650 tys. sztuk ryb trafi tylko w tym roku do dolnośląskich rzek dzięki akcji prowadzonej przez wędkarzy z Polskiego Związku Wędkarskiego Okręg w Wałbrzychu. Trwa wiosenna akcja wypuszczania młodych pstrągów potokowych do dolnośląskich rzek. Akcję ratowania populacji pstrąga potokowego zagrożonego wyginięciem od 16 lat wspiera finansowo Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej we Wrocławiu.
- Takie działania są konieczne, gatunek jest zagrożony w wyniku niszczenia jego siedlisk. Restytucja fauny oraz ochrona i przywracanie bioróżnorodności ekosystemów to jeden z priorytetów wspieranych przez naszą instytucję. Koszt tegorocznego zarybiania wyniesie blisko 206 tys. zł z czego 60 tys. zł to dotacja z Funduszu. Dzięki tym środkom do końca marca zostanie łącznie wypuszczonych ponad 650 tys. sztuk młodych pstrągów potokowych (582 tys. sztuk wylęgu żerującego i 70 tys. sztuk dwulatka) - mówi Paweł Łapacz, prezes zarządu WFOŚiGW we Wrocławiu.
Pstrągi pochodzą z Ośrodka Hodowli w Ścinawce Średniej. Zarybiane są rzeki głównie w Kotlinie Kłodzkiej. Pstrąg potokowy potrzebuje do życia czystej i chłodnej wody, szybkiego prądu i dna pokrytego kamieniami lub żwirem.
- Prowadzenie racjonalnej gospodarki rybackiej to poza odłowami, konieczność wykonywania licznych zabiegów służących prawidłowemu funkcjonowaniu ekosystemów wodnych, głównie: zarybianie, wspieranie gatunków zagrożonych wyginięciem takich jak pstrąg potokowy – mówi Krzysztof Kurek, prezes Polskiego Związku Wędkarskiego Okręg w Wałbrzychu.
- Chcemy zwiększyć populację pstrąga potokowego w górskich rzekach. Dlatego od wielu lat regularnie zarybiamy nadzorowane przez nas rzeki materiałem zarybieniowym pozyskanym z tego samego dorzecza celem zachowania równowagi genetycznej – komentuje Rafał Diug, ichtiolog z Wałbrzyskiego Okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego.
Na Dolnym Śląsku jak i w całej Polsce problemem w utrzymaniu na optymalnym poziomie populacji pstrąga są: niskie stany wód, okresowe stany powodziowe i nielegalne odłowy prowadzone przez kłusowników przy użyciu wymyślnych narzędzi/pułapek. Inne zagrożenia dla tych zwierząt obok obiektów hydrotechnicznych pozbawionych przepławek uniemożliwiających rybom migracje to również nieprzemyślane roboty naprawcze i remontowe w korytach rzek, które prowadzone są za pomocą ciężkiego sprzętu. Niszczone są wówczas naturalne siedliska oraz tarliska. Dla pstrągów niebezpieczne są także wszelkie źródła zanieczyszczeń czy też inne gatunki zwierząt, m.in.: czaple, kormorany i wydry.
Od 2007 do 2023 roku z pomocą Funduszu wędkarze wypuścili łącznie do rzek i zbiorników wodnych ponad 14 milionów ryb. Łączny koszt tych akcji wyniósł ponad 5,2 mln złotych. Wysokość dotacji z WFOŚiGW we Wrocławiu wyniosła blisko 2 mln złotych.