To pierwsze dzieci Ewy i Tomasza Kardaś. Pani Ewa jak się dowiedziała, że dzieci będzie trójka - była w szoku. Szybko jednak przyszła ogromna radość, ale i zmęczenie. Każdy z chłopców jest inny, mają różne charaktery.
-Hubert jest najspokojniejszy, najgrzeczniejszy, Mateusz mimo tego że jest najmniejszy je najwięcej a Bartosz zwykle siedzi spokojnie, patrzy na zabawki, ale jak zgłodnieje też potrafi krzyczeć – tak w skrócie scharakteryzowała chłopców Ewa Kardaś.
Mateusz ważył niecałe dwa kilogramy, urodził się jako pierwszy. Hubert o wadze prawie trzech kilogramów, urodził się jako drugi. Wkrótce po urodzeniu okazało się, że ma wadę serca, ale jest już po zabiegu i wszystko jest w porządku. Trzeci z chłopców - Bartosz o wadze ponad dwóch kilogramów urodził się jako trzeci. Cała trójka ma się dobrze i szybko rośnie.
Ewa i Tomasz Kardaś do tej pory mieszkali we Wrocławiu, ale przeprowadzili się do Wałbrzycha licząc na pomoc rodziny. Pomocy udzieliła babcia trojaczków Teresa Zajączkowska. Pierwszy raz w tak bliskiej rodzinie wystąpiła ciąża mnoga, ale wszyscy się bardzo z tego cieszą.