O zdarzeniu zaalarmowała służby ratownicze kobieta, która również mieszkała w tym mieszkaniu. Jak nas poinformowała zastępca naczelnika Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego KMP w Wałbrzychu nadkomisarz Anita Marzec, wczoraj wieczorem mężczyzna poszedł do łazienki, aby wziąć kąpiel. Zaniepokojona przedłużającą się nieobecnością partnera kobieta weszła do łazienki i zastała go leżącego na podłodze. Przybyły na miejsce zdarzenia lekarz stwierdził zgon. Kobieta została przewieziona do szpitala. Jej zdrowiu nic nie zagraża.
Z ustaleń straży pożarnej wynika, że przyczyną tragedii był ulatniający się tlenek węgla z niesprawnego „junkersa”. Pomieszczenia tego mieszkania jak i innych w tym budynku zostały wywietrzone.
Również tej nocy doszło do pożaru w budynku przy ulicy Dąbrowskiego w Wałbrzychu. Przyczyną było nieumyślne zaprószenie ognia, prawdopodobnie od palących się świeczek.
63-letnia lokatorka mieszkania i jej syn zdołali się ewakuować bez uszczerbku na zdrowiu.
Z budynku ewakuowano siedem osób, które trafiły do szpitala z podejrzeniem zatrucia tlenkiem węgla. Cztery pozostały na dłuższej obserwacji. Ich zdrowiu nic nie zagraża.