Zgłoszenia o zaginięciach policjanci traktują bardzo poważnie. Dlatego w środę około godziny 15:00, niezwłocznie po otrzymaniu takiej informacji, podjęta została decyzja o zaangażowaniu maksymalnej liczby policjantów do działań poszukiwawczych na terenie całego miasta. 15-latek pozostawił list pożegnalny i było podejrzenie, że może zrobić sobie krzywdę.
Do działań, w których wzięło udział ponad 200 policjantów, włączyli się funkcjonariusze Straży Pożarnej oraz Górskiego Ochotniczego Pogotowania Ratunkowego. Do dyspozycji były quady oraz pojazdy terenowe. W działaniach brał również pies służbowy. Mundurowi w toku dokonanych sprawdzeń odwiedzili m.in. wałbrzyskie szpitale, centra handlowe, ciągi komunikacji kolejowej, pobliskie tereny zielone oraz miejsca, w których często pojawiał się nastolatek. Poinformowane o poszukiwaniach zostały również korporacje taksówkarskie oraz sprawdzono monitoring miejski.
Ostatecznie w toku wykonywania czynności, funkcjonariusze po godzinie 19:00 odnaleźli młodego mieszkańca naszego miasta w rejonie wiaduktu przy ul. Wieniawskiego. Na szczęście nic mu się nie stało. Był cały i zdrowy. 15-latek od razu objęty został specjalistyczną opieką lekarską.