W związku z trwającym cały czas stenem epidemii w kraju, wałbrzyscy policjanci przez cały weekend prowadzili kontrole drogowe na ulicach powiatu wałbrzyskiego. Mundurowi kontrowali samochody osobowe i sprawdzali, czy kierowcy oraz ich pasażerowie nie łamią zasad kwarantanny, a także czy aby na pewno cel ich podróży wynika z załatwiania niezbędnych potrzeb życiowych.
Podczas kontroli drogowej w minioną niedziele, około godziny 14:30 na ul. 11 listopada, 22-letni kierujący pojazdem Kia Rio, nie zatrzymał się do kontroli w wyznaczonym miejscu i kontynuował swoją jazdę. Natychmiast za uciekającym pojazdem ruszył radiowóz policyjny. Pomimo wysyłania sygnałów świetlnych i dźwiękowych 22-latek nadal kontynuował swoją jazdę. Skręcił w boczną drogę i tam dopiero zatrzymał pojazd. Jak się okazało kierujący nie zatrzymał się do kontroli, gdyż nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami.
Podobna sytuacja miała miejsce w Czarnym Borze, gdzie około godz 17:00 w tym samym dniu, funkcjonariusze wykonując kontrole drogowe zauważyli pojazd marki Opel, który przejeżdżał tą drogą około godzinę temu. Policjanci dali sygnał do zatrzymania, jednak kierowca nie reagował, przyspieszył i zaczął uciekać. Policjanci ruszyli za nim w pościg mając włączone sygnały świetlne i dźwiękowe. Kierujący zakończył jazdę po kilku kilometrach, dojeżdżając do polnej drogi. 29-letni mieszkaniec Wrocławia nie potrafił wytłumaczyć dlaczego nie zatrzymał się kontroli.
Obaj kierujący za swoje zachowanie odpowiedzą przed sądem. Za niezatrzymania się do kontroli, pomimo wydanego przez funkcjonariuszy polecenia przy użyciu sygnałów dźwiękowych i świetlnych, grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat. Dodatkowo 22-latek został ukarany mandatem karnym za jazdę bez uprawnień.