Podobnie jak podczas spotkania z mieszkańcami Piaskowej Góry Roman Szełemej rozpoczął od przekazania zebranym informacji dotyczących gospodarki odpadami oraz wyznaczonych przez ustawodawcę planów dotyczących segregowania odpadów na najbliższe lata.
Drugim tematem, który zajął sporo czasu podczas dyskusji była kwestia smogu i pieców węglowych w Wałbrzychu. Jak przekazał Prezydent, w mieście smog jest obecny, ale jego poziom jest na niewielkim poziomie choćby w porównaniu z innymi miastami w województwie, np. Kamienną Górą, Legnicą czy Wrocławiem. W ramach tej kwestii poruszony został temat pieców węglowych.
- 60% mieszkańców Wałbrzycha ogrzewa swoje mieszkania energią z PEC-u, ale są takie dzielnice i do takich należy Podgórze, gdzie problem z piecami węglowymi jest większy. Mamy zarezerwowane na program konwersji około 3 mln złotych. Ten program rozpocznie się w połowie 2018 roku, dlatego wszystkie osoby, które maja zamiar wymienić piec zachęcam do tej zmiany – powiedział Roman Szełemej.
Nie zabrakło tematu gospodarki mieszkaniowej. Rozmawiano o abolicji czynszowej, która może pomóc kilkuset mieszkańcom miasta.
- Pomagamy zadłużonym mieszkańcom, rozkładamy zaległości na raty, proponujemy odpracowanie długu, ale każda taka sprawa jest indywidualna. Po spełnieniu określonych warunków niektórym osobom umarzamy taki dług. Poprzednia abolicja miała miejsce sześć lat temu. Żeby skorzystać z obecnej trzeba złożyć wniosek do końca kwietnia przyszłego roku. Później nastąpi weryfikacja tych wniosków i podejmiemy decyzje, kto kwalifikuje się do takiej pomocy – dodał Prezydent.
Roman Szełemej wspomniał też o inwestycjach drogowych, które były, są bądź będą prowadzone w mieście. W przyszłym roku wyremontowany zostanie kolejny odcinek ul. Niepodległości. Będzie to 400 metrowy fragment prowadzący do skrzyżowania z ulicą Podmiejską. Planowane zakończenie pracy na tym fragmencie drogi to maj lub czerwiec 2018 roku.
Ostatnią częścią spotkania były pytania zgromadzonych do Prezydenta Wałbrzycha. Poruszono w nich m.in. temat remontu mniejszych dróg na Podgórzu, smogu w mieście oraz ewentualnych zmianach w komunikacji miejskiej wzorowanych na pomysłach wprowadzanych we Wrocławiu. Nie zabrakło również pytania o zamknięcie Mo-Bruku.
- Firma odwołała się od decyzji Ministra. Około miesiąc temu wystąpiła z wnioskiem o wstrzymanie tej decyzji, a Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie przychylił się do tego wniosku i nakazał Ministrowi uzupełnienie brakujących dokumentów. Dni Mo-Bruku są policzone, ale miasto musi działać zgodnie z prawem. Nie ma możliwości żeby Mo-Bruk uniknął zamknięcia swojego zakładu w Wałbrzychu – wyjaśnił Roman Szełemej.