Wśród nich są osoby z różnych części kraju, nie tylko z Dolnego Śląska, są ludzie z przeróżnych zawodów i profesji. Towarzystwo powstało w 2015 roku, a jego szefem jest Robert Matwiejów, emerytowany strażak, funkcjonariusz wałbrzyskiej PSP.
Na co dzień członkowie DTMZ komunikują się na Facebooku, informują o swoich dokonaniach, czasem odkryciach, dodają zdjęcia ze swoich "wypadów". Co 2-3 miesiące "foto-zwiedzacze" spotykają się na dużych zlotach. Ostatni z nich miał miejsce w miniony weekend w Pałacu w Jedlince (Jedlina-Zdrój). Podczas weekendu grupa zwiedziła Zamek Grodno, zaporę na Jeziorze Bystrzyckim, Sztolnie Walimskie, kompleks Włodarz, no i oczywiście kompleks pałacowy w Jedlince. W sobotę wzięła udział w otwarciu wystawy "Wojenne tragedie Ślązaków. Doświadczenie zapisane w pamięci" w Pałacu w Jedlince, następnie zwiedzała pałac. Wieczorem nawiedziła ich "Biała Dama". Jak zawsze nie mogło zabraknąć zupy gotowanej w wielkim garze. Tym razem był to pyszny żurek, a w niedzielę jajecznica ze 106 jaj. Baza wypadowa Towarzystwa znajdowała się w miejscowym pałacu, a w kolejne miejsca grupa przemieszczała się własnymi samochodami tworząc prawdziwą kawalkadę.
Miłośnicy foto - zwiedzania co jakiś czas sprzątają, porządkują zapomniane ruiny zamków, pałaców, cmentarzy. Jest to działanie spontaniczne i całkowicie społeczne, bez wsparcia osób trzecich.