Zwrócili się do nas mieszkańcy Nowego Miasta z prośbą o interwencję.
- W ramach budżetu partycypacyjnego miały zostać przebudowane zrujnowane schody prowadzące od ul. Orzeszkowej w stronę ul. Asnyka - mówi pani Janina. - Ich stan wymaga naprawy. Podczas zebrania z prezydentem dowiedzieliśmy się jednak, że na remont będziemy musieli poczekać co najmniej rok.
Okazuje się, że Gmina Wałbrzych przeanalizowała możliwości budżetu partycypacyjnego i okazuje się, że to zadanie nie jest wcale łatwe do zrealizowania, bowiem schody nie spełniają obecnie wymaganych norm bezpieczeństwa, nie mają odpowiedniego nachylenia i to jest powodem, że Gmina zamierza to zadanie wykonać, ale z budżetu miasta i to dopiero w roku 2019.