- Dolny Śląsk to miejsce o ciekawej, bogatej i jak się okazuje nie do końca odkrytej historii - mówi Cecylia Stankiewicz, Prezes Fundacji Polska Miedź, która od samego początku wspiera filmowe projekty cyklu „Dolny Śląsk Pełen Historii” (m.in. Filmy „Daisy- wspomnienie minionego świata", „Ziemia Lądecka - wędrówki po miejscach niezwykłych", „Twierdza Kłodzka", czy też „Marianna- Królowa Kotliny").
Tym razem przybyli na konferencje dziennikarze mieli okazję obejrzeć potyczki wojsk sowieckich z niemieckimi, jakie miały miejsce w Wałbrzychu w maju 1945 r. W rekonstrukcji wzięło udział kilkadziesiąt osób z grup rekonstrukcyjnych, pojazdy militarne oraz największa „maskotka” tej sceny – autentyczny czołg T-34.
- Jest to ósmy film dokumentalny kręcony w ramach cyklu „Dolny Śląsk pełen historii” – mówi Anita Białek, dyrektor TVP Wrocław. – Jesteśmy jedynym ośrodkiem regionalnym, który kręci filmy dokumentalne.
Anita Białek podkreśla, że realizacja takiego filmu to wielkie przedsięwzięcie i bez pomocy samorządów lokalnych nakręcenie wielu scen nie byłoby możliwe.
Realizatorzy mówią, że produkcja tego rodzaju filmów dokumentalnych ma na celu przybliżenie historii danego regionu. Ten materiał ma służyć nauczycielom historii, by mogli pokazać młodszym pokoleniom, jak wyglądała historia Dolnego Śląska.
Krzysztof Urbański, szef Przedsiębiorstwa Zamek Książ, uważa, że kręcenie filmów dokumentalnych na terenie Zamku Książ wpływa również pozytywnie na promocję zamku i Wałbrzycha.
- Tak było, kiedy kręcono film o księżnej Daisy i myślę, że teraz będzie podobnie – mówi Urbański.
Reżyser Maciej Kieres zaznaczył, że w filmie bierze udział ponad 150 statystów z Wałbrzycha i okolic. Na castingi zgłosiło się ponad 500 osób.
- Kręcimy na tym terenie 11 scen fabularyzowanych, zajmie nam to około miesiąca – mówi Kieres. – Przedpremierowy pokaz zostanie zaprezentowany w Wałbrzychu pod koniec listopada bądź na początku grudnia.