Dzisiaj na stronach internetowych Urzędu Miejskiego pojawił się przetarg, którego efektem będzie wyłonienie operatora komunikacji miejskiej w Wałbrzychu na najbliższe 8 lat.
- Za nami kolejny krok rewolucji autobusowej! Już jesienią bieżącego roku na drogi naszego miasta wyjadą całkiem nowe i komfortowe autobusy miejskie. Warto przypomnieć, że 20 sztuk to będą autobusy elektryczne zasilane wodorem, które miasto zakupiło dzięki finansowaniu z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Pozostałe autobusy, wszystkie nowe dostarczy firma, która wygra przetarg. Na oferty od potencjalnych przewoźników czekamy do 6 lutego - informuje prezydent Roman Szełemej.
Głosy mieszkańców, które pojawiły się zaraz po upublicznieniu tej informacji, na temat wałbrzyskiej komunikacji miejskiej są rozbieżne.
- Najwyższy czas, aby komunikacją miejską zarządzało miasto, a nie jakieś tam konsorcjum śląskie. Źle się dzieje w naszych autobusach, brudne siedzenia, nie działają wyświetlacze tras, kierowcy blokują przednie drzwi, ich nie otwierają, bo im zimno, wywieszają ogłoszenie, że awaria drzwi i ciekawe, że dyspozytor wypuszcza taki pojazd w trasę. Nagminne rozmowy kierowców z kolegami w czasie jazdy i nieuwaga czy wszyscy pasażerowie wysiedli i wsiedli, zamykanie drzwi bez uprawnienia czy wszystko jest bezpieczne. Jeden wielki chaos w komunikacji miejskiej - ocenia sytuację pani Danuta. - Może niech miasto samo zatrudni kierowców, a nie zleca pośrednikom, wtedy bilet nie będzie droższy niż we Wrocławiu - pisze pani Aneta. - Super. Wałbrzych potrzebuje dobrego, nowoczesnego taboru komunikacji miejskiej - dodaje pan Igor.