- Największe wydarzenie w Wałbrzychu, święto miasta, w zasadzie największe wydarzenie w regionie, czyli Dni Wałbrzycha przed nami. Nowa data, bo jak państwo pamiętają od dawna Dni Wałbrzycha kończyły wakacje, przedłużały lato, Dniami Wałbrzycha rozpoczynaliśmy rok szkolny, natomiast w tym roku Dni Wałbrzycha są w maju i ta data już pozostanie, zawsze pod koniec maja chcemy organizować Dni Wałbrzycha. Nieco nowe miejsce. Przez ostatnie dwa lata chcieliśmy zwrócić mieszkańcom Wałbrzycha uwagę na przepiękny obiekt, czyli Centrum Nauki i Sztuki Stara Kopalnia. Dlatego też przez ostatnie dwa lata Dni Wałbrzycha odbywały się w tym miejscu, natomiast w tym roku powracamy na stadion przy ulicy Ratuszowej w dzielnicy Biały Kamień. To największa impreza w Aglomeracji Wałbrzyskiej, to święto muzyki, to również promocja zdolnych Wałbrzyszan. Podczas Dni Wałbrzycha w tym roku będzie także szczególne, bardzo wyjątkowe wydarzenie - mamy nadzieję ustanowić rekord Polski w śpiewaniu Mazurka Dąbrowskiego. Wszyscy z pamięci będziemy śpiewać cztery zwrotki. Jak co roku Dniom Wałbrzycha patronuje prezydent Roman Szełemej. Pan prezydent patronuje nie tylko Dniom Wałbrzycha, ale patronuje również projektowi, który organizujemy już po raz siódmy - Wałbrzych ma Talent. W ramach tego projektu łowimy talenty z Aglomeracji Wałbrzyskiej, których później nie pozwalamy zapomnieć - powiedział Jarosław Buzarewicz - dyrektor Wałbrzyskiego Ośrodka Kultury.
O projekcie Wałbrzych ma Talent podczas Dni Wałbrzycha mówił również prezydent Roman Szełemej:
- Z wieloma inicjatywami występujemy w tych Dniach Wałbrzycha po raz kolejny. Jedną z tych inicjatyw jest program Wałbrzych ma Talent. Wałbrzyszanie czasem, ku naszemu zaskoczeniu, ujawniają się gdzieś w Polsce albo Europie jako wybitnie utalentowane, niekonwencjonalne, niestandardowe osobowości i wracają do nas przez media, programy telewizyjne z których dowiadujemy się, że ten wspaniały młody człowiek, śpiewający, grający, tańczący, autor niesłychanych powieści, rysunków, grafik, jest mieszkańcem Wałbrzycha i niespecjalnie się z tym obnosi. Mam wrażenie, że przyznawanie się do Wałbrzycha jest łatwiejsze niż było kiedyś. Myślę, że to jest wynik naszej wspólnej pracy w ciągu ostatnich lat.
Prezydent Szełemej odniósł się też do zmiany terminu Dni Wałbrzycha:
- Bardzo się cieszę, że Dni Wałbrzycha wracają na swoje majowe miejsce. Moim zdaniem to miejsce w kalendarzu jest lepsze niż sierpniowo-wrześniowe. Wrzesień ma swoje stałe, rytualne, dominujące wydarzenia. Żeby tego nie rozpraszać wspólnie z organizatorami uznaliśmy, że termin majowy jest po prostu lepszy.
W piątek 26 maja Dni Wałbrzycha zdominuje WAWA Live. O godzinie 18.00 wystąpi wałbrzyski Dj - Adrenaline a o 19.30 zespół SILENTlive. Natomiast o godzinie 21.00, po oficjalnym otwarciu Dni Wałbrzycha, którego o godzinie 20.35 dokonają prezydent Roman Szełemej i dyrektor WOKu Jarosław Buzarewicz, wystąpi zespół Perfect. W sobotę 27 maja wystartuje Lenia Scena Eski. Od godziny 12.00 przewidziano gry i zabawy dla dzieci, o 13.00 zaprezentuje się Wałbrzyska Szkoła Talentów, o 14.00 "Pan Brzechwa robi show", czyli koncert, podczas którego zaprezentowane zostaną wiersze Jana Brzechwy. Następnie o godzinie 15.20 wystąpi Zespół Pieśni i Tańca "Wałbrzych", o 16.30 odbędzie się finał 7. edycji projektu Wałbrzych ma Talent, o godzinie 19.30 koncert - Oceana a na zakończenie Dni Wałbrzycha o godzinie 21.00 wystąpi Dawid Kwiatkowski.
Tegorocznej edycji Dni Wałbrzycha będą towarzyszyć również inne atrakcje, takie jak między innymi gry, zabawy, turnieje, będzie lunapark, oraz zajęcia i interesujące warsztaty, zorganizowane przez Wałbrzyski Ośrodek Kultury, Muzeum Porcelany, Centrum Nauki i Sztuki Stara Kopalnia, Aqua Zdrój, Wałbrzyską Szkołę Talentów, Bibliotekę pod Atlantami, Młodzieżową Radę Miasta, Straż Miejską i Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej. Warto również zaznaczyć, że w sobotę 27 maja o godzinie 18.15 odbędzie się próba bicia rekordu Polski w śpiewaniu Mazurka Dąbrowskiego - cztery zwrotki z pamięci. Na temat tej inicjatywy wypowiedział się prezydent Roman Szełemej:
- Trzeba powiedzieć, że jest to inicjatywa radnych, którzy zaproponowali ustanowienie rekordu w śpiewaniu Hymnu Polskiego. Przyłączyłem się nie bez pewnych wątpliwości do tej inicjatywy, nie dlatego, że ona jest jakoś kontrowersyjna, jest wiele inicjatyw, które przypominają nam o kanonie zachowań, symboli, aktywności, które wpisalibyśmy w kategorię dumy z Polski, może trochę z pewnym patosem zachowań i aktywności patriotycznych, ale zawsze mam wątpliwość, czy wpisywać się w coś, co jest na fali. Bo wolę iść własną drogą i tego typu aktywności budzą moje wewnętrzne refleksje, ale uważam, że tym co powinno przeważyć jest pragmatyczny cel, żebyśmy się wszyscy nauczyli czterech zwrotek Hymnu Polskiego. Jest z tym pewnego rodzaju problem. I widzę to nie tylko przy okazji różnych rocznic, ale widzę to w miejscach, w których takich wątpliwości nie powinno być.
