Wałbrzych/Region: Pożary traw

Po długiej i uciążliwej zimie wreszcie mamy wiosnę i długo oczekiwaną poprawę pogody. Dni są bardzo słoneczne i ciepłe. Jednak jak zawsze jest i ta druga strona medalu – ciemniejsza. Pogoda jest iście wiosenna, ale w związku z tym pojawiło się nowe niebezpieczeństwo - pożary spowodowane wypalaniem traw.Jak twierdzi rzecznik prasowy wałbrzyskiej straży pożarnej, Paweł Kaliński, podczas jednej tylko zmiany strażacy interweniują po kilkanaście razy dziennie.
Wypalanie traw to zjawisko groźne zarówno dla ludzi jak i dla środowiska naturalnego. Masowe wypalanie roślinności powoduje poważne szkody gospodarcze, a poza tym istnieje niebezpieczeństwo zapalenia się zabudowań i lasów. Ogień rozprzestrzenia się bardzo szybko.Czasem wystarczy jedna iskierka lub wyrzucony papieros, by doszło do pożaru, a tym samym do tragedii. W Wałbrzychu z gaszeniem pożarów spowodowanych wypalaniem wiąże się jest jeszcze jeden problem, a mianowicie, trudności z bezpośrednim dotarciem do miejsca pożaru. Wałbrzych ma tak ukształtowany teren, że nie wszędzie można wjechać dużym wozem strażackim. Trudno też mówić w tym przypadku o jakichkolwiek karach, gdyż winnych podpalania lub wypalania ciężko jest złapać za rękę. Jednak przykro stwierdzać, że większość tragedii i pożarów związana jest z ludzką nieodpowiedzialnością.