Wałbrzych, ulica Mickiewicza, przystanek komunikacji publicznej. W godzinach wieczornych pojawiła się tam grupa młodzieży. Oczekując na autobus młodzi chłopcy postanowili potraktować wiatę przystankową jak siłownię zewnętrzną. Było podciąganie się na drążku, ścianka wspinaczkowa. Jeden z młodzieńców postanowił napisać na lampie oświetlenia ulicznego instrukcje obsługi „siłowni”. Młodzież nie miała świadomości, iż ich wyczyny obserwowane są przez operatorów monitoringu wizyjnego. Już po trzech minutach zabawę przerwał patrol straży miejskiej. Nie pomogły wyjaśnienia - ”My tylko czekamy na autobus”. Obraz zarejestrowany przez kamerę monitoringu rozwiał wszelkie wątpliwości. Na szczęście wiata nie uległa uszkodzeniu, a bazgroły na lampie zostały usunięte przez domorosłego „artystę”. Tym razem skończyło się na pouczeniu. Młodzi ludzie powinni pamiętać jednak, iż takie zachowania mogą skutkować znacznie surowszymi konsekwencjami.