Policjanci zespołu wywiadowców wałbrzyskiej komendy we wtorkowy wieczór patrolowali Śródmieście pilnując porządku publicznego. Kiedy byli na ul. Młynarskiej zauważyli przejeżdżający samochód osobowy z dwójką młodych osób wewnątrz i postanowili sprawdzić stan trzeźwości kierującego oraz wymagane uprawnienia do prowadzenia pojazdu.
Młody mężczyzna podawał fałszywe dane personalne, ale mundurowi szybko ustalili jak się nazywa i to, że jest poszukiwany przez sąd celem umieszczenia go w zakładzie poprawczym. Nie miał także prawa jazdy, a kierowany przez niego pojazd ubezpieczenia i aktualnych badań techniczny. Wiedząc, że na tym skończyła się jego podróż, młody mieszkaniec powiatu wałbrzyskiego zaczął ubliżać policjantom słowami wulgarnymi, a wtórowała mu będąca z nim jego 20-letnia partnerka. Kobieta uderzyła nawet jednego z funkcjonariuszy w twarz.
Oboje sprawcy przestępstwa ostatecznie zostali zatrzymani i noc spędzili w różnych celach wałbrzyskiej komendy. Następnego dnia 20-latka usłyszała zarzuty znieważenia policjantów oraz naruszenia nietykalności cielesnej jednego z nich. Mieszkanka Modliszowa decyzją prokuratury objęta została dozorem policyjnym. O rok młodszy mężczyzna stanie przed Sądem Rejonowym w Wałbrzychu za znieważenie funkcjonariuszy publicznych oraz szereg wykroczeń w ruchu drogowym. Ostatecznie trafił już za kraty Zakładu Poprawczego w Grodzisku Wielkopolskim, za popełnienie jako nieletni innych czynów karalnych.
Zgodnie z kodeksem karnym za znieważenie funkcjonariuszy publicznych grozi kara roku pozbawienia wolności. Za naruszenie nietykalności cielesnej mundurowych wykonujących obowiązki służbowe można natomiast trafić za kraty więzienia na trzy lata. O losie mieszkanki powiatu świdnickiego oraz mieszkańca powiatu wałbrzyskiego zadecyduje teraz sąd.