W wałbrzyskim Teatrze Lalki i Aktora odbyła się wyjątkowa prapremiera przedstawienia skierowanego do młodszych widzów. Historia”Tajemniczego Ogrodu” Frances Hodgson Burnett w reżyserii Arkadiusza Klucznika jest nietypowa z kilku powodów. Sama fabuła przedstawiona w sposób humorystyczny, nieco inny niż zazwyczaj, sprawia, że młodzież żywiołowo reaguje na każdą scenę indywidualnie.
Drugim jakże ważnym, jeśli nie najważniejszym aspektem sztuki, jest gra wyłonionej w konkursie Amelii Sikory.
- Zgłosiłam się na casting i po przejściu kilku etapów eliminacji, zostałam wybrana. Bardzo się z tego cieszę. Gra na scenie to wspaniałe przeżycie – mówiła po występie Amelia.
Gdy do tego dodamy umiejętności aktorskie całego zespołu, między innymi te związane z interakcją z publiką, widz może pozwolić sobie na własną interpretację niemal każdego zachowania. Wyrazem tego było spotkanie widzów z aktorami, którzy po odegraniu sztuki wyszli na scenę, by z gośćmi porozmawiać. Młodzi odbiorcy byli sztuką zachwyceni. Bardzo podobała im się gra Amelii Sikory, która według jej partnerów ze sceny ma wrodzony talent.
- Do gry w przedstawieniu ćwiczyłam z mamą. Z mamą ćwiczyłam rolę. Wyglądało to tak, że mama czytała to, co mówili wszyscy inni, a ja mówiłam swoją kwestię – tłumaczyła widzom młoda aktorka.
To jak Amelia Sikora radzi sobie na scenie będzie można zobaczyć w kilku kolejnych przedstawieniach. Wyłoniona w konkursie aktorka wystąpi w ich części. W tych, w których jej nie będzie, zastąpi ją profesjonalna aktorka i trzeba przyznać, że będzie miała spory problem by zyskać aż taką przychylność publiczności.
Kolejny spektakl już w niedzielę o godzinie 12:30. Na scenie zobaczymy zespół aktorski w składzie: Karolina Bartkowiak, Anna Jezierska, Bożena Oleszkiewicz, Urszula Raczkowska, Kamil Król, Paweł Kuźma, Seweryn Mrożkiewicz, Filip Niżyński, Paweł Pawlik oraz Amelia Sikora (gościnnie).