Obiekt sportowy przy ul. Blankowej miał być rekompensatą za boisko przy ul. Gagarina, na którym powstał hipermarket. Stan murawy na obiekcie od początku był fatalny, bo na działkę zamiast ziemi trafiła mieszanina gruzu oraz gliny. Nawierzchnia była twarda, a trawa nie chciała rosnąć. W deszczowe dni tworzyły się ogromne kałuże, z kolei kiedy pojawiało się słońce, podczas gry zawodnicy znikali w kłębach kurzu.
Problem związany z boiskiem znajdującym się przy ulicy Blankowej był znany szerszej opinii publicznej od dłuższego czasu. Z czasem na obiekcie przestano organizować jakiekolwiek zawody sportowe. Pozostały tam tylko kontenery dla zawodników oraz ogrodzenie, ale to również już zostało zdemontowane. Obecnie cały teren, gdzie jeszcze kilka lat temu odbywały się mecze piłkarskie, zarasta krzakami i chaszczami.
- Na boisko przy ulicy Blankowej Gmina Wałbrzych wydała 668 tysięcy złotych. Teraz tego boiska już nie ma. To są pieniądze wyrzucone w błoto – uważa radna Alicja Rosiak, która podnosiła kwestie boiska wielokrotnie na sesjach Rady Miasta.