W poniedziałkową noc policjanci zespołu wywiadowców patrolowali Podgórze. To właśnie na jednej z ulic w tej dzielnicy zauważyli dziwnie zachowującą się młodą kobietę. Okazało się, że 17-latka miała przy sobie woreczek ze sporą ilością zielonego suszu. Po przebadaniu potwierdziło się, że to marihuana. Dalsze czynności wykazały, że młoda wałbrzyszanka jest osobą poszukiwaną, gdyż już jako nieletnia popełniła szereg czynów karalnych. Ostatecznie 17-latka trafiła do Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Sobótce.
Przed godziną 9:00 dzielnicowi pierwszego komisariatu udali się do jednego z mieszkań na Piaskowej Górze. To właśnie tam zastali 20-latka, a w jego pokoju profesjonalnie wykonaną domową plantację konopi indyjskich. Policjanci skonfiskowali sprzęt służący do popełnienia przestępstwa i zabezpieczyli krzewy w początkowej fazie rozwoju.
Wtorkowy poranek to odwiedziny policjantów zespołu wywiadowców w jednym z mieszkań na Podgórzu. 34-letni lokator również ukrywał w nim narkotyki. Funkcjonariusze znaleźli tam woreczek z amfetaminą.
Przedwczoraj przed godziną 20:00 inny patrol tego samego pionu wałbrzyskiej komendy patrolował natomiast Stary Zdrój. Na jednej z ulic w tej dzielnicy policjanci postanowili wylegitymować młodego mężczyznę. 17-latek był osobą poszukiwaną za popełnienie wcześniej czynów karalnych. Przy sobie posiadał woreczek z narkotykami, które po przebadaniu okazały się amfetaminą. Młody wałbrzyszanin został przewieziony do Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Rudach.
Trzem wszystkim zatrzymanym za posiadanie narkotyków lub uprawę konopi indyjskich innych niż włókniste grozi kara pozbawienia wolności do lat 3. O losie wszystkich podejrzanych zadecyduje teraz sąd.