Spalanie niepotrzebnych, niechcianych i tanich odpadów takich jak plastikowe butelki, foliowe torebki, zużyte opony czy lakierowane elementy mebli, może wydawać się świetnym sposobem na zaoszczędzenie – są to jednak tylko pozory – takie postępowanie może nas sporo kosztować.
Każdy, kogo zaniepokoi drażniący i gryzący dym wydobywający się z czyjegoś komina lub kto jest świadkiem gromadzenia odpadów mogących służyć do palenia, ma prawo zgłosić problem odpowiednim służbom. Funkcjonariuszem, który może dokonać kontroli paleniska w piecu oraz pobierać próbki popiołu do analizy jest strażnik miejski. Za spalanie śmieci w domowym piecu kontrolujący wystawi mandat w wysokości do 500 zł. Jeśli sprawa trafi na wokandę, sąd może orzec grzywnę sięgającą nawet 5 000 zł.
Właściciel kontrolowanej posesji powinien mieć świadomość tego, że odmawiając funkcjonariuszowi wstępu do lokalu lub utrudniając wykonanie czynności służbowych, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Jak informuje Sławomir Stokłosa, komendant Straży Miejskiej w Boguszowie-Gorcach: - Jak dotąd na terenie miasta przeprowadzono 42 kontrole palenisk, pobrano 2 próbki popiołu, wystawiono 13 mandatów karnych, a do sądu wpłynęły 2 wnioski o ukaranie.
To, czym palimy, nie jest jedynie naszą prywatną sprawą – niebezpieczne substancje, które dostają się do powietrza zatruwają naszą okolicę, powodują choroby dróg oddechowych, uszkodzenie płuc i inne dolegliwości. Zatkany komin może być przyczyną zatrucia tlenkiem węgla. Ponad to gromadząca się smoła i sadza mogą doprowadzić do pożaru.
Jeśli jesteś świadkiem spalania odpadów, zgłoś ten fakt w siedzibie Straży Miejskiej przy Placu Odrodzenia 1 w Boguszowie-Gorcach lub pod nr 74 844 92 93.