Sytuacja, w jakiej znaleźli się polscy działkowcy w związku z uchyleniem ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych, jest bardzo krzywdząca. W Sejmie na ten bulwersujący społeczeństwo temat wypowiedziała się Poseł Halina Szymiec–Raczyńska z Ruchu Palikota.
- Pozbawienie praw ponad miliona działkowców to akt wymierzony w zdrowie własnego społeczeństwa. Działania Rządu zmierzają do podważenia idei równości w społeczeństwie, a szczególnie tej grupy Polek i Polaków, której należy się wyjątkowy szacunek i wsparcie rządzących. Ogrody rodzinne są oazą spokoju i wypoczynku osób starszych oraz miejscem, gdzie zdobywa się zdrową żywność. 65% Polaków nie jeździ na wakacje, a ich miejscem wypoczynku jest zieleń ogródków działkowych - mówi Poseł Halina Szymiec-Raczyńska.
Zaznaczyła ona również, że odebranie ogrodów działkowych stoi w sprzeczności z elementarnym poczuciem sprawiedliwości, co bowiem Rząd oferuje starszym ludziom, poza kolejkami do lekarza, drogimi lekami i siedzeniem przy radioodbiorniku w domu? Już dwa wieki temu narodził się pomysł na Miasto – Ogród, który był odpowiedzią na rozwój przemysłu, zanieczyszczenie środowiska oraz wzrost liczby osób cierpiących z powodu chorób spowodowanych zmianami cywilizacyjnymi.
Poseł Szymiec-Raczyńska 4 czerwca 2012 roku spotkała się również z działkowcami w największym w Polsce Rodzinnym Ogrodzie Działkowym ”Podzamcze” w Wałbrzychu.
- Uprawianie działek, to pobyt w słońcu na świeżym powietrzu, który jest niezastąpionym lekarstwem na życie - stwierdziła jako lekarz. - Z naszej strony nie ma zgody, aby na tereny coraz mniej licznych zielonych schronień, dzielnic Miast–Ogrodów, wjechały buldożery!