Z relacji najbliższych wynikało, że wałbrzyszanka w niedzielę przed godziną 10:00 wyszła z domu zabierając ze sobą sporą ilość tabletek uspokajających. W takiej sytuacji istniało podejrzenie, iż może targnąć się na swoje życie. Bezpośrednio po uzyskaniu informacji o zagrożeniu dla zdrowia i życia ludzkiego funkcjonariusze będący w służbie - do których dołączali kolejni zaalarmowani o poszukiwaniach policjanci mający w tym dniu wolne - sprawdzali sygnały i informacje o możliwym miejscu pobytu zaginionej kobiety. Mundurowi wiedzieli, że ważna jest każda minuta działań.
Policjanci podczas prowadzonej akcji powiadomili m.in. pracowników placówek handlowych, szpitali oraz korporacji taxi. Wytypowali również tereny zielone oraz nieużytkowane w najbliższej okolicy, gdzie mogła udać się 29-latka. Dzięki zorganizowanym na szeroką skalę działaniom poszukiwawczym ostatecznie około godziny 18:00 funkcjonariusze pierwszego komisariatu w trakcie przeczesywania opuszczonych zabudowań przy ul. Długiej odnaleźli tam leżącą 29-latkę. Kobieta była nieprzytomna, dlatego mundurowi udzielili jej pomocy przedmedycznej, dalej nadzorowali czynności życiowe, a także wezwali na miejsce zespół ratownictwa medycznego. Dzięki pełnemu poświęcenia zaangażowaniu policjantów wałbrzyszanka ostatecznie trafiła do szpitala pod opiekę specjalistów.