Odblaski pomagają dostrzec człowieka kierowcom samochód z odpowiednio dużym wyprzedzeniem. Ważne jest bowiem to, że osoby bez odblasku widać dopiero z odległości 20 metrów.
- Niestety, ludzie nie zdają sobie sprawy z tego, że bez odblaskowych części garderoby są zwyczajnie niewidoczni. Tu już nieważne, jaki element odblaskowy. Taki bowiem daje szanse kierowcy odpowiednio szybko zareagować – tłumaczy organizator akcji, Sławomir Piotrowski.
Żeby walczyć z tym zjawiskiem, należy sobie uświadomić fakt, że problem dotyczy również młodzieży i dorosłych.
- Stereotypowe myślenie ludzi sugeruje, że odblask znaczy dziecko. Okazuje się jednak, że najwięcej wypadków dotyczy właśnie tej starszej grupy wiekowej – dodaje Sławomir Piotrowski.
Dzisiejszy styl życia sprawia, że młodzi ludzie często chodzą w słuchawkach. Słuchają muzyki, nie zwracają uwagi na to, co dzieje się wokół. Podobnie dorośli, którzy zaganiani prozą życia potrafią wejść na przejście dla pieszych lub przejść przez ulicę w niedozwolonym miejscu, nie zwracając uwagi na to co dzieje się dookoła nich. Warto też pamiętać, że pomimo tego, że samochód posiada światła, nie oznacza to, że kierowca zobaczy pieszego. Ten bez odblasków potrafi zlewać się z otoczeniem. Jest dostrzegany dopiero w ostatniej chwili. Często nie można już wtedy nic zrobić. Dlatego właśnie trzeba nosić odblaski bo: „Odblask to nie obciach”.