Do pierwszego ze zdarzeń doszło w Wałbrzychu na ul. 11 Listopada około godziny 22:15. Funkcjonariusze mieli podejrzenie, że jadący samochodem osobowym kierujący nie posiada uprawnień do prowadzenia pojazdów, dlatego podjęli decyzję o zatrzymaniu mężczyzny do kontroli drogowej. Mundurowi zbliżyli się do samochodu, włączyli w radiowozie sygnały świetlne i dźwiękowe. Kierujący jednak przyspieszył i dalej kontynuował jazdę. Ucieczka zakończyła się dla niego już po kilkudziesięciu sekundach. 33-letni mieszkaniec naszego miasta w trakcie legitymowania oświadczył, że nie posiada prawa jazdy. Tłumaczył policjantom, że próbę ucieczki przed patrolem podpowiedział mu jego kolega. Teraz za popełnione przestępstwo podejrzany może trafić za kraty więzienia na 5 lat. Samochód kierowany przez wałbrzyszanina został odholowany na parking strzeżony.
Około godziny 22:30 na ul. Wrocławskiej w Wałbrzychu inny patrol ruchu drogowego sprawdził, czy prawo jazdy posiada drugi z 33-latków. Podczas kontroli drogowej okazało się, że mężczyzna ma cofnięte od 2013 roku decyzją Prezydenta Miasta Wałbrzycha uprawnienia do kierowania pojazdami. Samochód mieszkańca naszego miasta również trafił na lawetę, a następnie na parking strzeżony. Wałbrzyszaninowi za popełnione przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności do lat 2.