Niedziela, 1 grudnia
Imieniny: Edmunda, Natalii
Czytających: 3325
Zalogowanych: 0
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Wałbrzych: Nie pójdą do więzienia

Środa, 20 maja 2009, 21:05
Aktualizacja: 21:07
Autor: szela
Wałbrzych: Nie pójdą do więzienia
Fot. szela
Winni – orzekł po raz drugi sąd w Wałbrzychu. I wymierzył byłym funkcjonariuszom Służby Bezpieczeństwa karę pozbawienia wolności, w zawieszeniu na 5 lat.

Instytut Pamięci Narodowej oskarżył Juliusza P. i Andrzeja K. o znęcanie się nad młodocianymi działaczami opozycji. Bili, poniżali, straszyli więzieniem albo śmiercią. - Po 25 latach doczekaliśmy się sprawiedliwości - mówi jeden z poszkodowanych, Arkadiusz Frąszczak. Do oburzających wydarzeń dochodziło w 1985 r. Czterej młodzi opozycjoniści byli zatrzymywani przez dawnych milicjantów z Komendy Wojewódzkiej Policji w Wałbrzychu. Podczas zatrzymań byli wyzywani wulgarnymi słowami, poniewierani, przetrzymywani w areszcie, wysłuchiwali gróźb i pomówień.

W 2005 roku sprawą zajął się Instytut Pamięci Narodowej. Oprawców było trzech, ale jeden z nich zmarł na długo przed procesem. Sprawa trafiła na wokandę, wyrok brzmiał: 1 rok 8 miesięcy dla Juliusza P., 1 rok 6 miesięcy dla Andrzeja K. Oskarżeni nie przyznawali się do winy, dlatego ich obrońcy żądali uniewinnienia. Po wydaniu werdyktu złożyli apelację. Sąd apelacyjny nakazał powtórzenie procesu. Obecny wyrok, choć skazujący, jest łagodniejszy od poprzedniego, który przewidywał karę bezwzględnego więzienia.

Mimo to poszkodowani są usatysfakcjonowani. - Nie chodziło nam o zemstę, tylko o to, aby ludzie którzy nas skrzywdzili, zostali uznani za winnych – mówi Arkadiusz Frąszczak. Na razie nie wiadomo, czy prokurator IPN i obrońcy będą się od tego wyroku odwoływać. Prokurator poprosi sąd o pisemne uzasadnienie, a obrońcy będą się naradzać z oskarżonymi.

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group