"Od 10 grudnia 2021 roku z mojej posesji na ul. HUTNICZEJ 36 nikt nie odebrał odpadów, zarówno opakowaniowych, jak i zmieszanych. Wysyłałem informacje mailowo do Spółki MZUK Wałbrzych, które pozostały bez najmniejszej reakcji. Dzwoniłem do Urzędu Miasta do Biura Środowiska i Klimatu (ostatni raz 31 grudnia). Pomimo obietnic, że sprawa zostanie przekazana do firmy zajmującej się odbiorem odpadów, nie ma do dzisiaj żadnej reakcji. Informuję, że regularnie uiszczam opłaty za odbiór odpadów. Odkąd firma MZUK Wałbrzych przejęła odbiór odpadów z posesji, jest to już 3 reklamacja. Wcześniejsze braki odbioru odpadów trwały maksymalnie 2 tygodnie. Tym razem sytuacja jest już dramatyczna, ponieważ pojemniki nie zostały opróżnione od 3 tygodni. Dużą część odpadów w workach mam złożoną w garażu, ponieważ nie mam już fizycznej możliwości usuwania odpadów do pojemników. Według grafiku dostępnego na stronie MZUK Wałbrzych, odbiór odpadów z ul. HUTNICZEJ odbywać się powinien w czwartek. Ponieważ w najbliższy czwartek wypada dzień wolny od pracy - z dużą dozą prawdopodobieństwa odpady znowu nie zostaną odebrane. Ponieważ wyczerpałem już możliwości oficjalnego zgłaszania reklamacji: zarówno w MZUK-u, jak w UM Wałbrzych - pomimo składanych obietnic nie są w stanie skutecznie zrealizować warunków umowy na odbiór odpadów - jestem zmuszony przesłać informację do mediów, żeby pokazać, jak wygląda rewolucja śmieciowa w Wałbrzychu z punktu widzenia mieszkańca" - pisze pan Łukasz.