Politycy PiS-u przygotowali zestawienie statystyczne, z którego wynika, że Wałbrzych jest jednym z najbardziej zadłużonych miast w Polsce. Ta sytuacja z roku na rok się pogłębia przez zaciąganie kredytów i emisję obligacji przez Gminę Wałbrzych.
- Na lutowej sesji Rady Miejskiej została przyjęta kolejna uchwała w sprawie emisji obligacji w wysokości 50 milionów złotych - mówi Jerzy Langer. - Według raportu RIO, Świnoujście, Szczecin i Wałbrzych to najbardziej zadłużone miasta. Ta kwota długu ciągle się powiększa. W Wałbrzychu na dobrą sprawę nie ma rady miejskiej. Są radni, ale nie ma rady. Nie ma żadnych decyzji radnych, nie ma dyskusji, tylko są podejmowane uchwały zadłużające miasto.
Maciej Badora, pełnomocnik PiS-u w okręgu wałbrzyskim, również uważa, że dalsze zadłużanie się Wałbrzycha nie prowadzi do niczego dobrego.
- W naszej ocenie, miasto nie ma żadnej strategii rozwojowej - twierdzi Badora. - Prezydent powinien podjąć dyskusję ze środowiskami miejskimi, mieszkańcami na temat rozwoju Wałbrzycha w kolejnych 5-10 latach. Te inwestycje, które są realizowane, tylko w niewielkim stopniu wpływają na rozwój miasta. Wałbrzych powinien w naszym regionie odgrywać znacznie większą rolę niż jest to obecnie.