Do zgłoszenia o kradzieży sklepowej doszło 16 października około godziny 18:30 w placówce handlowej przy ul. Wrocławskiej w Wałbrzychu. Złodziej zdjął z półek sklepowych kilka opakowań kawy i próbował wyjść ze sklepu nie płacąc za zakupy. Mężczyzna został ujęty przez ochronę obiektu. Kiedy towar wrócił już na półki sklepowe zaczął jednak grozić jednej z pracownic, więc ostatecznie został zatrzymany przez wezwanych na miejsce zdarzenia policjantów ogniwa wywiadowczego wałbrzyskiej komendy.
W trakcie wykonywanych następnego dnia czynności, funkcjonariusze kryminalni pierwszego komisariatu udowodnili mężczyźnie, że 14 sierpnia tego roku z marketu przy ul. Długiej ukradł sporą ilość alkoholu powodując straty w kwocie blisko 900 złotych.
Policjanci kryminalni, ale z drugiego komisariatu, postawili natomiast mężczyźnie taki sam zarzut dotyczący kradzieży z dnia 1 sierpnia tego roku. To właśnie wtedy z jednego ze sklepów w galerii handlowej przy ul. 1 maja na Sobięcinie zniknęło 10 sztuk listew led o łącznej wartości ponad 1 tysiąca złotych.
Wałbrzyszanin przyznał się ostatecznie do popełnienia wszystkich czynów i usłyszał już zarzuty. Teraz mieszkaniec naszego miasta odpowie przed sądem. Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 5.